Rób wszystko z uśmiechem na ustach, powoli i stanowczo – do celu. Pokaż jej, że jesteś dorosła emocjonalnie, pokonaj ją jej własną bronią. Ona krzyczy? Ty się uśmiechnij i spokojnie pokaż jej, w jaki sposób się zachowuje, zwłaszcza w cudzym – czyli Twoim – domu. Ośmieszenie w ten sposób działa na każdego człowieka.
#1 Mam jednego wyjebanego spota, ale od wschodu i zachodu rosną tam dwa takie niewielkie drzewka z kolcami - mają może po 2 metry. Znacie jakieś skuteczne sposoby, żeby je szybko ubić? Nie mogę ich ściąć bo będzie widać. Ja mam plan próbować po kolei: - butelka octu pod drzewo - kg saletry amonowej pod drzewo (przenawozić) - rozkopać ziemię przy pniu i wsypać 1kg soli pod każde drzewko. Jakieś inne pomysły na ubicie jebanego drzewa? #2 sól powinna załatwić sprawę, rozpuść ją w wodzie i tak jak piszesz rozkop przy pniu i podlej bezpośrednio korzenie #3 Podkop troszkę, i polej domestosu #4 oczywiscie nie powinno sie robic takich rzeczy ale jak jest koniecznosc to nawierc drzewko przy korzeniach pod katem i w powstaly otwor strzykawka wprowadzi 50-100 ml jakiegos srodka chwastobujczego (tutaj odezwa sie glosy obroncow przyrody)bardzo dobrze sprawdza sie w takich sprawach randap z firmy bo srodek jest bardzo trujacy dla ciebie i roslon ale przy takim zastosowaniu uschna tylko drzewka #5 Znajdz innego spota to ty wpierdalasz sie ze swoim krzaczkiem w naturalne srodowisko nie badz kutas nie truj drzew Cweluch Guest #6 siema, obkop na okolo i w korzenie podlej czysty randap,100%dead;] Gość Guest #7 Proponuje środek chwastobójczy Randap. Działa najlepiej w połączaniu z siarczanem (nawóz do iglaków, modrzewi np) w słoneczne ciepłe dni. Wystarczy opryskać 1 raz po liściach i upali nawet 150 roczną sekwoje, takie draństwo silne. Z niewiadomych przyczyn nie działa tylko na skrzyp.(Przydatna informacja gratisem: Jeżeli występuje skrzyp polny to ziemia jest najprawdopodobniej kwaśna, wtedy więcej dolomitu trzeba załadować) Druga sprawa to i tak najlepiej jest wyciąć bo korona z suchymi liściami nadal będzie zasłaniać Ci światło. Proponuje użyć w tym celu cichego sprzętu tj. sekator do kolczastych gałęzi, do pni piłka ręczna, ewentualnie mała siekierka. korzenie podlej czysty randap Randapu używa się na liście, wchłonięty przez nie pali rośline do spodu. Po pniu to możesz "kretem walić", a nie randapem Guest Guest #8 Ostatnia edycja: Maj 20, 2012 Sławuś z council estate. Guest #9 Jak juz musisz to nawierc drzewka ale nie wlewaj do srodka Roundupu tylko kwas akumulatorowy. Nie chcesz ich wycinac zeby nie bylo widac ze ktos tam cos robil? Dwa uschniete drzewka w srodku bujnej zieleni tez zwroca uwage. Ostatnia edycja: Maj 25, 2012 #10 Siemka Dokładnie ... Anton ma racje co do uschniętych drzew ... i tak zwrócą na siebie uwagę. Ja bym je zostawił i nie ruszał ... skoro maja tylko 2m to chyba nie zbyt wiele zasłonią światła. Hodując MJ nawiązujemy kontakt z naturą ... więc nie możemy niszczyć innej natury. Dosyć już zniszczenia wprowadziliśmy do środowiska naturalnego. Proszę abyś przemyślał sprawę ... :harvest: Pozdro Golas #11 Do głowy se wlejcie Randap i kwas akumulatorowy.. :lol3: poszukaj innej miescówki. :sunny: #12 powodzenia , tn round upem kazecie mu wlac syf , ktory jest rakotworczy na taka piekna ziemie !!! zbereznicy:sunny: #13 Po co truć drzewa i okolice? przecież jak nalejesz tam syfów to i twoje rośliny będą czerpać z tamtąd wartości odzywcze a później będziesz to palił. 2m to chyba nie takie duże drzewa ja bym wziął piłe i wyciał:smokee: pozdro #14 Popieram kolegę wyżej ,wyciąć , jak nie duże to nawet siekierą i jak nie chcesz zwracać uwagi to zamaskuj jakimiś patykami albo czymś ,a drzewko wkop w osobny dołek i jak coś to samo uschło :freak2: #15 wbity pręcik z miedzi w rdzeń rozwali każde drzewo. ale warunkiem jest trafienie w rdzeń:zjarany:Wcześniej, w 2004 roku, próbowano ją otruć, a w 2006 roku została znaleziona martwa z raną postrzałową w windzie swojego bloku. Litwinienko w trakcie swojego dochodzenia, 1 listopada 2006 roku miał spotkać się z dawnymi współpracownikami z czasów pracy w FSB i wspólnie z nimi wypić herbatę.
Jeśli na naszej działce lub w ogrodzie pojawił się turkuć podjadek, z czasem może on powodować poważne zniszczenie naszych upraw – co robić, aby pozbyć się niechcianego gościa? Turkuć podjadek to jeden z większych owadów występujących w Polsce. Dorosły osobnik żyje od 2 do 4 lat, zwykle przebywa w glebie, na powierzchnię wychodzi głównie nocą. Jego długość może dochodzić nawet do 6-7 cm. Posiada charakterystyczne przednie podnóża, które przypominają krecie. Na tylnej części długiego odwłoku posiada on wypustki, które ułatwiają mu poruszanie się do tyłu nawet w ciasnych tunelach. Wyposażony jest także w niewielkie skrzydła. Turkuć jest wszystkożerny – poza zjadaniem korzonków i podgryzaniu zewnętrznych pędów, owad ten nie pogardzi także larwami czy drobnymi owadami. Samica zwykle składa kilkaset jaj (około 300) i aby zapewnić im odpowiednią temperaturę, podgryza korzenie sąsiednich roślin, które podczas gnicia wydzielają ciepło niezbędne do rozwoju larw. Ponadto, gdy nadgryzione rośliny z czasem uschną, odsłaniają glebę, przez co do jaj dociera więcej ciepła. Po około 21 dniach wylęgają się larwy. Jednak zanim zaczniemy bezwzględne zwalczanie turkucia, pamiętajmy też, że może on pożyteczny, ponieważ: - spulchnia i napowietrza glebę, - zjada szkodliwe dla upraw pędraki i drutowce, - chętnie też zjada małe ślimaki, przez co może zmniejszyć ich liczbę w ogrodzie. Kilka osobników nie powinno stanowić poważnego zagrożenia dla naszych upraw, jeśli jednak owad zaczyna występować coraz liczniej, a my widzimy, że kolejne rośliny zaczynają obumierać, czas zacząć działać. Chcąc pozbyć się turkucia, możemy zastosować zarówno kilka domowych metod, jak i rozmaite pułapki – preparaty chemiczne lub wykonane na bazie naturalnych środków. Odstraszanie: - jeśli chcemy w naturalny sposób wyprosić turkucia z naszego ogrodu, możemy zasadzać rośliny, których ten unika – jak choćby szachownicę kostkowatą , szałwię, macierzankę czy też koronę cesarską lub czarną olszę, - turkuć niechętnie przebywa w miejscach, które są wyłożone drobnym żwirem, warto więc wyściółkować nim choć część ogrodu, - naturalnym sposobem na odstraszenie turkucia jest sporządzenie wywaru z kory czarnej olszy. Taką miksturą polewamy ulubione miejsce przebywania tego owada. Zapach olchy nie jest tolerowany przez te owady, może więc je odstraszyć, - aby nie narażać młodych sadzonek na zniszczenie, warto je wysadzać w specjalnych osłonkach, pierścieniach lub donicach – dzięki temu uchronimy ich delikatny system korzeniowy przed zniszczeniem przez turkucia. Pułapki na turkucie Innym sposobem na pozbycie się turkucia są pułapki – wystarczą pojemniki lub słoiki z gładkimi ściankami, na których dnie pozostawimy nieco wody. Aby zwabić turkucia do wnętrza, najlepiej ustawiać je w okolicach, w których ten najczęściej występuje. Naczynie można pokryć trawą lub pochyłą deską, tak aby nie miał on możliwości wydostać się z pułapki. Aby dodatkowo zwabić turkucie, można do miseczki dodać nieco naturalnego nawozu organicznego (np. końskiego). Turkucie uwielbiają przebywać w miejscach, w których wyłożono koński nawóz, można więc przygotować miejsce w ogrodzie, w którym umieścimy np. kompost z dodatkiem kilku grudek nawozu. Najlepiej przygotować to jesienią, a wiosną, gdy owady są jeszcze lekko otumanione, zebrać mieszankę wraz z owadami i usunąć z terenu ogrodu. Zwalczanie Chcąc pozbyć się turkucia, można wybrać gotowe preparaty lub domowe sposoby. Wśród metod chemicznych sporą skuteczność ma środek zawierający nicienie, który skutecznie niszczy larwy turkucia, zatrzymując jego namnażanie. Preparat z nicieniem najlepiej nakładać na podlaną lub zroszoną deszczem działkę, wtedy będzie miał on największą skuteczność. Środek ten warto stosować regularnie, co zapewni skuteczność zwalczania jego larw. Można także stosować uniwersalne preparaty owadobójcze lub np. granulat do zwalczania ślimaków. Z domowych sposobów popularne jest też zalewanie korytarzy turkucia olejem lub wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń, co pozwala wywabić owada z gleby i usunąć z ogrodu. Jednak są to rozwiązania dość ryzykowne i mogą uszkodzić sąsiednie rośliny.
bCPw.