Jeśli Twoje dziecko lekko zezuje, ucieka mu na bok jedno oczko, mruży oczy, skarży się na bóle głowy, ma problemy z koncentracją, przekrzywia głowę na boki gdy na coś patrzy, wodzi palcem po słowach podczas czytania, to odbierasz pierwsze wyraźne sygnały, że warto wybrać się do optometrysty. Wielu rodziców ucieka od tematu problemów z oczami u dzieci, odkładając badanie wzroku na później. Rodzice często nie chcą, aby dziecko nosiło okulary. My jednak nie bagatelizowaliśmy problemu i wybraliśmy się do optometrysty, gdy tylko pojawiły się niepokojące sygnały. Około trzech lat temu dostrzegłam, że Michałek za każdym razem przy czytaniu książeczki dziwnie przekrzywia głowę… Teraz już wiem, że były to sygnały nadwzroczności. Wśród dzieci można dostrzec coraz większą tendencję do problemów wzrokowych. Pojawiają się zarówno problemy z nadwzrocznością, czyli okulary będą miały soczewki tzw. plusy, jak i krótkowzrocznością i wtedy korygujemy je okularami z soczewkami zwanymi potocznie minusami , lub z niedowidzeniem, oraz szereg innych wad wrodzonych, które nam dorosłym czasem trudno dostrzec. Jak dzieci sobie radzą w codziennym funkcjonowaniu do momentu zdiagnozowania problemu ze wzrokiem, to było dla mnie podstawowe pytanie, gdy stwierdzono u Michałka bardzo dużą nadwzroczność. Otóż oczy i mózg dziecka z wielkim wysiłkiem próbują przetworzyć widziany obraz tak, aby był czytelny. Dlatego tak często pojawiają się bóle głowy, zezowanie, mrużenie czy przekrzywianie głowy, bo nasz organizm próbuje sobie poradzić ze słabym wzrokiem. Jeśli więc Twoje dziecko jest często zmęczone, niechętnie koloruje, unika układania puzzli, a w przypadku starszaków czytania, to mogą być objawy który świadczą o tym, że dziecko potrzebuje pomocy optometrysty. Z perspektywy czasu to wiem, dlatego chciałabym zwrócić uwagę, jakie rzeczy są istotne przy dobieraniu okularów dla dziecka. Ja niestety przy wyborze pierwszych dwóch par soczewek i oprawek okularowych trafiłam na kiepskich optyków i nie wiedziałam jak dobrać odpowiednie okularki dla dziecka oraz na co zwracać uwagę. Dopiero wizyta w salonie dedykowanym właśnie dzieciom uświadomiła mi jak ważna jest fachowa obsługa i pomoc w dobrze okularów dla dzieci. Na dobór nowych soczewek i oprawek wybraliśmy się do salonu optycznego w Toruniu Optometria Karczewski KIDS. Jest to właśnie jeden z salonów dedykowanych dzieciom i polecany przez firmę HOYA – producenta soczewek okularowych. Z pewnością jest to salon godny polecenia! Jeżeli tylko mamy podejrzenia, że coś jest nie tak ze wzrokiem dziecka, należy jak najszybciej pójść z nim do optometrysty, który specjalizuje się w badaniu ostrości wzroku i dobieraniu korekcji optycznej. Okulista natomiast zajmuje się leczeniem chorób narządu wzroku – diagnozuje je i planuje leczenie. Poprzedzony wnikliwym badaniem dobór odpowiedniej korekcji wzroku przez optometrystę gwarantuje dziecku dobre widzenie w okularach i dobre samopoczucie. Źle dobrane okulary mogą bowiem skutkować bólami oczu oraz zawrotami i bólami głowy. Najmłodszych pacjentów warto zaprowadzić do specjalistycznych dziecięcych salonów optycznych, których jest już w Polsce coraz więcej. Dzieci, zwłaszcza te najmłodsze są często bardzo zdenerwowane nową sytuacją, nowymi osobami i sprzętem medycznym. Dlatego warto, aby naszymi pociechami zajęła się osoba doświadczona w pracy z małymi pacjentami, która ma cierpliwość, odpowiednie podejście i potrafi przemienić taką wizytę w miłe spotkanie. Zresztą sami możecie zobaczyć na zdjęciach jak dobrze chłopcy czuli się w takim specjalnie im dedykowanym salonie. Jakie powinny być dobre okulary dla dzieci? Okulary dla dzieci są trochę jak okulary do zadań specjalnych. Muszą być odporne na uderzenia, zarysowania, a jednocześnie być lekkie i dobrze dopasowane, aby nie przeszkadzały dziecku w codziennych aktywnościach. Ważne też, aby miały ochronę przed promieniami UV. Doskonale widzę po Michałku, jak podczas różnych zabaw i wygłupów z bratem intensywnie użytkuje swoje okulary. Często łapie je za soczewki, a będąc już zmęczonym przed snem, odkłada swoje okularki zamiast do etui to bezpośrednio na biurko nie bacząc, że może porysować soczewki. Właśnie dlatego zwracam uwagę, aby szkła i oprawki były trwałe, wygodne w użytkowaniu i podobały się Michałkowi. Trwałość soczewek gwarantuje też bezpieczeństwo oczu dziecka. Moje dzieci ciągle są w ruchu bawią się, kulają, biegają, grają w piłkę, zresztą u Was zapewne wygląda to podobnie. Okulary, które są lekkie i wygodne, nie będą dla dziecka dyskomfortem. Oczywiście możemy też rozważyć okulary sportowe, w przypadku intensywniejszych treningów, czy okulary korekcyjne do pływania. Całkiem niedawno takie zamówiliśmy Michałkowi na basen i jest z nich bardzo zadowolony. Czy są soczewki, które spełniają wszelkie wymagane przez nas kryteria? Tak. Producent soczewek okularowych HOYA uwzględnia wszystkie te parametry i tworzy specjalnie dla dzieci soczewki okularowe PNX Kids. Oprócz soczewek niezwykle istotne jest odpowiednie dobranie oprawek. Niestety jeśli będą za duże lub zbyt luźne będzie to skutkować zsuwaniem się ich z noska, a dziecko będzie spoglądać nad oprawkami. Tak niestety mieliśmy dobrane pierwsze okularki dla Michałka. Zamawialiśmy je w pobliskim salonie optycznym, nie mając jeszcze wtedy pojęcia na co należy zwracać uwagę. Nikt nam nie pomógł w odpowiednim wyborze i dopasowaniu oprawek dla dziecka, co skutkowało ich notorycznym zsuwaniem się z noska… Nosy dzieci nadal się rozwijają, zatem optyk musi zadbać o prawidłowe ułożenie i ustawienie okularów tak, aby nie było luki między nosem, a oprawką. Dzięki temu okulary nie będą się zsuwać. Kolejna rzeczą, o której warto pamiętać, to kąt widzenia. Rozmiar i kształt soczewek muszą to uwzględniać. Zauszniki muszą mieć dokładnie odpowiednią długość, ponieważ stale zsuwająca się oprawka może powodować podrażnienie skóry na nosie lub za uszami. Jeżeli zauważycie, że tak się dzieje, koniecznie udajcie się ponownie do optyka. Jeśli Wasze dziecko korzysta dużo z urządzeń elektronicznych np. komputera, telewizora czy tabletu, a w dzisiejszych czasach jest to praktycznie nieuniknione, wówczas przy zmawianiu soczewek warto zastanowić się nad dodatkową powłoką antyrefleksyjną BlueControl. Dzięki niej oczy dziecka będą mniej zmęczone, a nadmiar niebieskiego światła, emitowanego przez ekrany LCD i LED zostanie zneutralizowany. Dodatkowo taka powłoka redukuje odbicia światła (refleksy), co wpływa na zwiększenie ostrości widzenia. A co jeśli dziecko nie chce nosić okularów? Na pewno od początku warto zadbać o to, aby noszenie okularów przez dziecko było przyjemne. Możemy na przykład zakupić atrakcyjne dla dziecka gadżety. Kolorowe i fikuśne etui zachęci zwłaszcza najmłodsze pociechy do chowania okularków do etui i dbania o nie. Dla dzieci są dostępne piękne i kolorowe etui z ulubionymi postaciami z bajek, lub w kształcie bucika czy samochodu. Dodatkowo można pozwolić dziecku samodzielnie wybrać ściereczkę do czyszczenia soczewek. Tutaj też jest już cała gama kolorowych i pięknych wzorów do wyboru. Michałek wybiera oczywiście motywy z samochodami i pojazdami. Taki dla nas dorosłych niby drobiazg zachęca potem dziecko do dbania o czyste soczewki. Warto też pokazać dziecku jak wiele innych osób nosi okulary oraz wytłumaczyć, że to całkiem normalne, a nawet stylowe. U nas najbardziej pomogły zdjęcia sportowców w okularach, gdyż obaj chłopcy są bardzo ruchliwi i uprawiają różne dyscypliny sportowe. Najlepszym argumentem i zachętą do noszenia okularów jest samodzielna decyzja dziecka o tym jakie oprawki będzie nosić. Dlatego postaraj się zaufać poczuciu estetyki swojego dziecka, ulubiona kolorystyka, motywy czy kształt oprawek wybrany według własnego gustu zdecydowanie zachęcą dziecko do polubienia swojego nowego wizerunku. Sami w ten sposób pozwalamy wybierać swoim dzieciom, wyrażając oczywiście też swoją opinię. Za każdym razy odnosi to dobry efekt. Choć przyznam, że podczas ostatniego doboru oprawek Michał przymierzał kilkanaście modeli i dopiero po wielu przymiarkach zdecydował się na te docelowe. Możesz poprosić również optyka by pokazał dziecku jak ma dbać o swoje okulary, jak je zakładać i ściągać, jak bezpiecznie przechowywać (nie odkładać na szkiełka i trzymać w etui). W salonach dziecięcych takie krótkie szkolenie to standard, a moi chłopcy z uwagą słuchali wszelkich wskazówek. Najlepsze soczewki dla dzieci – firmy Hoya Otrzymaliśmy ostatnio do testu kilka sztuk soczewek Hoya PNX i przyznam szczerze, że dzieci miały nie lada wyzwanie, aby spróbować uszkodzić testowe soczewki. Pocieranie szmatką, ubraniem, drapanie paznokciem, wielokrotne rzucanie na podłogę nie wyrządziły żadnej szkody testowanym przez nas soczewkom. Nie pojawiła się żadna rysa, a powierzchnia doskonale się czyściła. Dopiero, gdy chłopców poniosła fantazja i sprawdzali czy da radę potłuc soczewki na kawałki za pomocą pnia drzewa, skakania po nich, przejechania po soczewkach rowerkiem, czy użycia szczotki drucianej, udało się porysować powierzchnię, ale żadna z 6 testowanych soczewek nie pękła! Oczywiście nie próbujcie robić tego z prawdziwymi okularami 😉 ale możecie wierzyć nam na słowo, że materiał PNX z którego HOYA tworzy soczewki dla dzieci jest bardzo wytrzymały. Dla nas to bardzo ważne, gdyż obaj chłopcy są niezwykle żywiołowi, więc trwałość szkieł ma istotne znaczenie w bepieczeństwie użytkowania, komforcie i estetyce. Podsumowując nasz test, soczewki są zdecydowanie bardzo mocne i bezpieczne. Według danych producenta oferują 100% ochronę przed promieniowaniem UV-A i UV-B. Dodatkowo można je uszlachetnić jedną z powłok antyrefleksyjnych Hoya, aby zwiększyć ich odporność na zarysowania lub zapewnić dodatkową ochronę, np. przed światłem niebieskim. Wszystko to bez kompromisów w kwestii komfortu noszenia – ponieważ soczewki są bardzo cienkie i lekkie. Nawet przy dużej wadzie wzroku jaką ma Michałek. Więcej na temat soczewek dowiecie się na stronie Hoya oraz na Facebooku.